Oczy zdradzają o czym myślimy i czy sobie coś przypominamy, czy
kłamiemy. Wiadome jest, że wraz ze zmianą nastroju zmienia się wyraz oczu. Za
pomocą oczu można wyrazić strach, gniew, radość, zdziwienie oraz smutek.
Również z wyrazu oczu można wnioskować o stanie zdrowia.[1]
Za pomocą oczu człowiek pochłania otaczający go świat. W nich również odbija
się świat wewnętrzny ludzi. Gdy ktoś mruży oczy, może to oznaczać, że jest
krótkowzroczny, ale również może oznaczać to, że osoba ta jest podstępna, albo
nawet niebezpieczna. Osoby, które są skłonne do mrużenia oczu mogą być również
bojaźliwe lub jest to ich sposób zamykania się w sobie. Natomiast oczy szeroko
otwarte to przede wszystkim oznaka naiwności. Takie spojrzenie jest charakterystyczne
dla dzieci. Mówi się także o wzroku jasnym otwartym, o spojrzeniu miękkim czy
sennym. Są ludzie o oczach smutnych, chytrych, pustych a nawet zimnych. Hess w swojej książce
The Tell-Tale Eye „pisze, że oczy mogą dawać najbardziej odkrywcze i prawdziwe komunikaty spośród wszystkich, jakie docierają do naszych mózgów, ponieważ są centralnym punktem naszych organizmów, a źrenice działają niezależnie.”[2]
The Tell-Tale Eye „pisze, że oczy mogą dawać najbardziej odkrywcze i prawdziwe komunikaty spośród wszystkich, jakie docierają do naszych mózgów, ponieważ są centralnym punktem naszych organizmów, a źrenice działają niezależnie.”[2]
Oczy mężczyzn są bardzo wrażliwe na
strach, wstręt i gniew, ich oczy wtedy reagują gwałtownie i spontanicznie.
Natomiast kobiety wzrokiem wyrażają znacznie szerszą gamę doznań, ponieważ są
one z natury wrażliwsze i subtelniejsze.
Na Uniwersytecie Cambridge Simon Baron-Cohen przeprowadził badanie polegające na pokazywaniu ludziom wąskiego paska fotografii z widocznymi tylko oczami. Badani mieli za zadanie określenie stanu psychicznego przymiotnikami typu przyjazny, zrelaksowany, wrogi i zaniepokojony osoby przedstawionej na fotografii. Badanie wykazało, że mężczyźni odpowiedzieli poprawnie na 19 z 25 przypadków, natomiast kobiet w 22 na 25. Kobiety o wiele lepiej odczytują sygnały, jakie wysyłają oczy.[3]
Na Uniwersytecie Cambridge Simon Baron-Cohen przeprowadził badanie polegające na pokazywaniu ludziom wąskiego paska fotografii z widocznymi tylko oczami. Badani mieli za zadanie określenie stanu psychicznego przymiotnikami typu przyjazny, zrelaksowany, wrogi i zaniepokojony osoby przedstawionej na fotografii. Badanie wykazało, że mężczyźni odpowiedzieli poprawnie na 19 z 25 przypadków, natomiast kobiet w 22 na 25. Kobiety o wiele lepiej odczytują sygnały, jakie wysyłają oczy.[3]
Źródło: Tkaczyk L., Komunikacja niewerbalna. Postawa mimika gest, Wydawnictwo ASTRUM,
Wrocław 1998, s. 33
Kiedy
człowiek spogląda w górę na lewo, to oznacza, że czerpie wtedy informacje z
pamięci wzrokowej. Spoglądanie w górę na prawo wiąże się z informacjami wizualnymi. Kiedy człowiek kieruje wzrok na lewo na wysokości
lewego ucha, to świadczy o tym, że korzysta z pamięci słuchowej, czy też
próbuje sobie coś przypomnieć. Natomiast spojrzenie w prawą stronę, w kierunku
prawego ucha świadczy o tym, że człowiek tworzy dźwięki lub melodie, albo też
próbuje coś zmyślić. Kierowanie wzroku w lewo w dół, świadczy o tym, że dana
osoba prowadzi dialog wewnętrzny. Spoglądanie w prawo, w dół świadczy o myślach
kinestetycznych.
Kiedy człowiek spogląda w górę to oznacza, że jest pochłonięty wewnętrzną rozmową przez przypominanie sobie lub zmyślanie.[4]
Kiedy człowiek spogląda w górę to oznacza, że jest pochłonięty wewnętrzną rozmową przez przypominanie sobie lub zmyślanie.[4]
Patrząc prosto w oczy rozmówcy
nawiązujemy prawdziwe porozumienie. Niektórzy czują się swobodnie, a inni są
skrępowani, gdy ktoś patrzy się im w oczy. Wiąże się to z tym, jak długo ludzie
patrzą sobie w oczy i podtrzymują kontakt wzrokowy. Podczas rozmowy przeciętny
kontakt wzrokowy waha się od 25% do 100%. Kiedy jakaś osoba mówi, to utrzymuje
kontakt wzrokowy przez 40-60% czasu trwania rozmowy, natomiast słuchacz przez
80% czasu. W celu utrzymania dobrych stosunków podczas rozmowy powinno się
utrzymywać kontakt wzrokowy od 60 do 70% czasu trwania rozmowy. Jednak długość
spojrzenia jest również uwarunkowana kulturowo, będąc w Japonii najbezpieczniej
jest odwzajemniać spojrzenia przesyłane przez miejscowych.[5]
Twarz wyraża siedem podstawowych
emocji, można je rozpoznać zwracając uwagę na pracę mięśni, wyraz oczu, a także
ułożenie brwi i ust. Na przykład u osoby odczuwającej radość pojawiają się
drobne zmarszczki, a w oku można dostrzec charakterystyczny błysk. Ludzie
potrafią manipulować mięśniami ust, dlatego tak łatwo jest im udawać uśmiech,
ale oczy nie oszukują, wtedy nie pojawia się w nich specyficzny błysk. Z twarzy
możemy również wyczytać emocje takie jak zaskoczenie, smutek, strach, gniew a
nawet odrazę i pogardę. Mimo, że liczba emocji, jaką potrafi wyrazić twarz,
jest ograniczona to jednak na podstawie innych elementów mowy ciała może
powstać złożony obraz emocji.[6]
Ludzie chcąc poprawnie
rozszyfrować czyjeś zamaskowane emocje powinni zwracać uwagę na subtelne znaki
zwane mikroekspresjami. Często to pierwsza reakcja danej osoby mówi o wiele
więcej niż użyte później słowa. Emocje nie jest łatwo ukryć, ale gdy słuchacze
są zbyt pochłonięci wypowiadanymi przez drugą osobę słowami pomijają wtedy, co
pokazuje postawa i twarz danej osoby.
[1] Collins A., Język
ciała gestów i zachowań, Klub dla Ciebie, Warszawa 2003, s. 30
[2] Pease A., Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi
z ich gestów, Jedność, Kielce 2001, s. 94
[3] Pease A., Pease B., Mowa ciała, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2010, s. 208
[4] Thomson P., Sposoby
komunikacji interpersonalnej, Zysk i S-ka, Poznań 1998, s. 57
[5] Pease A., Pease B., Mowa ciała, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2010, s. 213-214
[6] Chrzanowska A., Z
emocjami do twarzy, „Charaktery” nr 6/2010, s. 45
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz